INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
Długość polskiego wybrzeża morskiego bez zalewów wynosi 439 km, a więc mamy w kraju trochę surfcastingowych miejscówek. Zacznę opis od wschodu do zachodu; ponieważ powszechnie znane jest powiedzenie „wiatr ze wschodu ryba chodu”, gonimy ją w kierunku zachodnim. Ze względu na dużą ilość ciekawych miejscówek artykuł będzie dwuczęściowy: najpierw opiszę wybrzeże wschodnie, potem środkowe i zachodnie.
Hel – doskonałe łowisko flądrowe i belonowe, miejscówki to port rybacki, łowiska na „cyplu” oraz od północy. Jedyny mankament: od miejsc parkingowych trzeba pokonać odległość od 2 do 3 km, ale warto, bo po drodze mijamy wiele zabytków militarnych z czasów przedwojennych, wojennych i powojennych.
Cały Półwysep Helski od strony morza to doskonałe łowisko flądry wiosną i jesienią, a belony późną wiosną. Schodzimy zejściami na plażę w pobliżu których są parkingi, odległość do plaży to 200-300m.
Władysławowo – doskonałe łowisko flądry, belony, troci, jazia, płoci, dorsza, sandacza, turbota, okonia, węgorza. Łowisko jest w zasadzie całoroczne, dzielimy je na parę miejscówek. Władek wschodni – parking tuż za Biedronką, zejście nr 2, odległość do plaży 100 metrów. Władek zachodni rozciąga się od portu do Cetniewa – na całej długości miejsca postojowe, do plaży od 150 do 250 m. Miejscem określającym położenie Władka wschodniego i zachodniego jest port rybacki – wspaniałe łowisko całoroczne słynące z zimowych sandaczy. Parking w porcie lub przed portem.
Plaża od Chłapowa po Rozewie – doskonałe łowisko jesiennej i wiosennej troci, wiosną biorą też flądrowate i belona, latem ryby słodkowodne, a jesienią flądry i dorsz. Na te łowisko prowadzą dogodne i urokliwe zejścia: pierwsze wąwozem tuż za COS-em, drugie wygodnymi schodami obok ośrodka wczasowego Pamela, trzecie największym wąwozem Rudnikiem. Do morza ok. 200-300m, w pobliżu dużo miejsc parkingowych.
Rozewie - to jedno z najlepszych łowisk w Polsce, obfitujące w liczne gatunki ryb słodkowodnych jak i morskich od wiosny do później jesieni. Zaletą jest także bliskość miejsc parkingowych. Niestety, aby zejść w dół trzeba pokonać kilkaset stopni. Zejście przy stadninie koni i przy latarni w Rozewiu.
Jastrzębia Góra, Ostrowo, Karwia, Karwieńskie Błota II, Dębki Lubiatowo to ciąg pięknych łowisk rozdzielonych tylko rzekami Czarna Wda, Karwianka i Piaśnica. Doskonały dojazd, dużo zejść na plażę, bliskość wielu parkingów. Na odcinku Karwia-Dębki droga przez las – „skrót do Dębek”. Łowiska obfitujące w gatunki ryb słodkowodnych i morskich, polecane od wiosny do jesieni.
Pomorze środkowe również słynie z doskonałych miejscówek. Szczególnie plaże od Lubiatowa do Kołobrzegu są bardzo ciekawe ze względu na liczne ujścia rzek np. Słupi, Łupawy, Parsęty oraz wielu pomniejszych rzeczek i kanałów łączących jeziora z morzem. Są to łowiska obfitujące zarówno w ryby morskie jak i słodkowodne (ze względu na liczne ujścia tych rzek i jezior).
Wiosną tradycyjnie wyśmienicie biorą flądry oraz belony (od kwietnia), które zaczynają intensywnie atakować przynętę o kilka(naście) dni wcześniej niż na wybrzeżu wschodnim. Okres połowu belony trwa aż do końca września. Taka sama jest sytuacja z leszczem, którego intensywnie łowi się już od marca-kwietnia aż do października, natomiast na wybrzeżu wschodnim okres połowu to maj-sierpień. Trafimy na wędkę troć, turbota, pstrąga tęczowego, węgorzycę, a jesienią dorsze, choć lepszymi łowiskami są wschodnie miejscówki. Do tego dochodzi plejada ryb słodkowodnych takich jak okoń, węgorz, leszcz, płoć, jaź, sandacz. Możemy łowić rano, w południe, po południu i w nocy. Najlepszymi łowiskami są obszary dna morskiego pokrytego kamieniami (tzw. „leoparcie dno”) oraz złożami zalegającego torfu (jego ślady widzimy już na plaży), no i oczywiście okolice ujść rzek i kanałów do morza.
Teraz o Pomorzu zachodnim. W zasadzie gdzie rozstawimy sprzęt na plaży, tam mamy szanse na złowienie bałtyckich ryb, ale wiadomo – są miejsca gorsze i lepsze. Postaram się wymienić te lepsze, oczywiście jest to tylko moja sugestia.
Zaczynamy tradycyjnie - gonimy ryby od wschodu w kierunku zachodnim. Moją umowną granicą wybrzeża wschodniego było Lubiatowo. W kierunku zachodnim polecam następujące łowiska: okolice latarni morskiej Stilo w kierunku wschodnim (uwaga: na zachód jest rezerwat przyrody!), do plaży pieszo około 1 km. Doskonałym łowiskiem jest Łeba ze względu na ujście kanału Jemeńskiego do morza w kierunku wschodnim jak i zachodnim od niego. Ciekawostką jest stworzenie sztucznej rafy w odległości około 200 metrów od brzegu, w niedługim czasie będzie to Mekka surfcastingowców. Czołpino – ciekawe miejsce na belonę, flądrę i dorsza, do plaży ok 1 km. Następnie Dębina, Poddąbie, Orzechowo – miejsca corocznych rozgrywek GPP w surfcastingu, no i oczywiście okolice Ustki. Dalej w kierunku zachodnim podążając: Jarosławiec, Darłowo słynące z zawodów surfcastingowych pod nazwą „Darłowska Plaża”, plaża wzdłuż jezior Bukowo i Jamno, Ustronie Morskie i Kołobrzeg z dzielnicą Orzechowo. Nie ma problemu dojścia czy wręcz dojazdu do powyższych łowisk, tym bardziej, iż od paru lat tereny wojskowe zostały otwarte i udostępnione dla społeczeństwa.
Zobacz też:
Wróć na stronę główną morskiego informatora wędkarskiego