Często widzimy na kamerce podwodnej jak łososie podążają za naszą przynętą a nawet ją „smakują” ale nie chcą jej zaatakować a tym samym nie mamy brania. Jeśli wpłyniemy w stado łososi to prawdopodobieństwo, że któryś z nich zaatakuje naszą przynętę jest duże. Co jednak jeśli w łowisku nie mamy dużych skupisk tej ryby lub tego dnia ryby biorą chimerycznie?
Patenty na morskie łososie
Każda z jednostek trollingowych pływających na łososie z portu na Helu czy Gdańska ma swoje patenty na łososie. Na chwilę pozostawmy kwestie głębokości i kolorystyki przynęty a skupmy się na tym jak wygląda zestaw końcowy, który ma za zadanie skusić łososia do brania.
Na poniższym video kolega Wiesław Kępka opowiada i pokazuje jak wygląda cały proces rozstawiania zestawów trollingowych na łososie. Najważniejszy jednak jest sam koniec zestawu który patrząc od strony ryby składa się z: 1) kotwiczki lub dużego haczyka (rozmiary 1-4) 2) plastikowej główki do zbrojenia martwej rybki 3) naszej przynęty którą jest przeważnie szprotka, ukleja lub śledź 4) krętlika z agrafką
Wszystkie te powyższe elementy połączone są ze sobą przyponem z fluarokarbonu o wytrzymałości około 15 kg.
Niektórzy szyprowie używają zamiast przynęty w postaci systemiku z martwą rybką, przynętę sztuczną – błystkę wahadłową lub wobler. W obu przypadkach taka przynęta ma wielkość kilkunastu centymetrów (max do 20 cm).
Flashery - kiedy jaki użyć?
Obojętnie czy użyjemy systemiku z martwą rybką czy przynęty sztucznej, praktycznie zawsze powinniśmy użyć specjalnych flasherów które mają za zadanie zwabić łososia w okolice naszych zestawów i nadać naszej przynęcie odpowiednie ruchy. Flashery nie sprawdzają się gdy jest bardzo zimna woda.
Wyróżniamy flashery typu jajo (np. Salomon) oraz długie (np. Shooter). Nasze przynęty umieszczone bliżej tafli wody powinny mieć kolory metaliczne a te głębiej tym kolorów powinno być mniej a na głębokiej wodzie prym wiodą flashery przezroczyste z naklejonymi delikatnymi akcentami (np. hologram). W pochmurny czy deszczowy dzień strzałem w dziesiątkę jest flasher „aluminiowy” z akcentem czerwonym. Czym cieplej i jaśniej tym kolory i praca flasherów powinna być agresywniejsza.
Przykładowo jeśli łowimy w bardzo słoneczny dzień i zależy nam by praca naszej przynęty była agresywna, musimy prócz odpowiednio wygiętego flashera użyć krótkiego przyponu łączącego flasher z przynętą. W tym miejscu warto również napisać kilka słów o tym że sam systemik do zbrojenia martwej rybki ma wielkie znaczenie. Wyróżniamy dwa podstawowe główki do tego typu zbrojenia rybek:
1) VK anchois – który wprowadza naszą przynętę w ruch obrotowy 2) klasyczny – opływowy i prosty łepek
Dodatkowym aspektem mającym wpływ na ilość brań jest podglądanie na echosondzie jak wysoko w danym dniu czy o danej porze dnia stoją ryby. Regułą już jest że z rana i pod wieczór łososie znajdują się bliżej powierzchni a około południa schodzą głębiej w poszukiwaniu pokarmu.
To jak zbudować łowny zestaw w danych warunkach pogodowych to głównie zmartwienie szypra jednostki. Wędkarze „wczasowicze” nie muszą sobie zawracać głowy kolorami, kształtami i ogólną pracą przynęty. Powinni natomiast bacznie przyglądać się pracy szypra i pomagać mu z uzbrajaniu zestawów końcowych. Dzięki takiej współpracy szybciej jednostka zacznie łowić ryby i większą część czasu będzie aktywnie poszukiwać łososi.