Po moim pierwszym w życiu wędkowaniu z plaży postanowiłem znaleźć w Internecie parę patentów, które pomogą mi w dobrym skomponowaniu zestawu oraz prawidłowym i dalekim wyeksportowaniu go do morza...

Przeglądając zasoby internetu, znalazłem kilka opisów wypadków, jakie zdarzają się wędkarzom podczas zarzucania sprzętu na większe odległości. Ponieważ mi również zależało, by móc wyrzucać sprzęt jak najdalej postanowiłem do moich zakupów dołączyć jeszcze specjalny ochraniacz na palec.

W zimowe wieczory prawdopodobnie taki ochraniacz będzie odstawiony gdyż przy niskiej temperaturze, przydadzą się bardziej jakieś rękawiczki… Ale póki, co mamy dość ładną pogodę a temperatura jest powyżej 10 stopni, więc taki wynalazek może być naprawdę przydatny...

Taki palec jest dość fajnym, skutecznym i tanim rozwiązaniem (10-15 zł). Ochraniacz jest wyposażony w gumkę, dzięki której nie spada z ręki a po oddanym żucie można go ściągnąć z palców i zawiesić na ręce lub wsadzić pod rękaw...

Drugim ciekawym zakupem miała okazać się taśma rozpuszczalna PVA, lecz chyba coś nie doczytałem, bo byłem święcie przekonany, że ona jest „klejąca” niczym normalna taśma np. biurowa przezroczysta… Tym czasem zakupiona przezmnie taśma okazała się po prostu zwykłym kawałkiem „plastiku” i można ją użyć, np. jako sznurka...

Kupiłem ją gdyż na poprzedniej mojej plażowej wyprawie (pierwszej w życiu), zdarzało się, że pomimo tego, iż cała plaża (ok. 6 wędkarzy z prawej i 6 z lewej), nie miała brań, ja ciągle wyciągałem zestaw z pustymi haczykami (bez przynęty). Doskonałym rozwiązaniem okazała by się rozpuszczalna i klejąca taśma, PVA bo wystarczyłoby okleić ją naszą przynętę. Niestety takiej nie znalazłem w Internecie (szukałem jeszcze raz po powrocie z tej wyprawy)...

Taśma mało się sprawdziła. No może jakbym trochę popracował nad samym jej wiązaniem, itp. ale wydaje mi się, że odpowiedni dobór przynęty (np. jej wielkość) będzie skuteczniejszą metodą dającą większe szanse na prawidłowe dostarczenie przynęty na dno morza niż ta taśma. Oczywiście nie wspomnę tu o dobraniu i przećwiczeniu odpowiedniej metody zakładania przynęty na haczyk...