Bardzo wyrównany i trzymający w napięciu mecz - tak jednym zdaniem można by określić emocje które towarzyszyły uczestnikom jak i widzom tego wydarzenia. Walka była zacięta i bardzo wyrównana. Na szczególną uwagę zasługuje nasz bramkarz SZMAL, który stanął na wysokości zadania co zresztą przysporzyło wielu łez drużynie gości... Pierwszą połowę wygrali Polacy przewagą dwóch bramek nad Szwedami. Wynik 12-10 był o tyle ciekawy, że wszystko mogło się zdarzyć... Po przerwie nasi ruszyli do ataku i choć paru wpadek udało im się wbić kolejne 10 goli drużynie przeciwnej. Szwedzi natomiast chyba padli pod naciskiem 10 tysięcznej widowni, która była dla nich bezlitosna i dopingowała wyłącznie naszą drużynę... W przerwie meczu organizator zadbał o część artystyczną w postaci zgranego zespołu naszych cheerleaderek z teamu FLEX