Rodzaj: Port
Autor: Kasia Foigt
Jak co roku gdy nadejdą mrozy, zamarza port rybacki. Zawsze chciałam zobaczyć taki zimowy port skuty lodem. Gdy przyjechałam o poranku do Władysławowa, skierowałam swoje kroki do portu. Niebo w swej poświacie ukazało port. Port wydawał się uśpiony zimowym snem. Tylko mewy krążyły i skrzeczały. Jeden z kutrów pływał i kruszył lód, torował drogę dla innych kutrów. Czy ktoś z Was widział taki port z uwięzionymi w okowach lodu kutrami rybackimi ? Zapraszam do Władysławowa póki zima i póki mróz trzyma. PS: Poranek był mroźny z dużym wiatrem co potęgowało odczucie zimna. Ale zawsze chciałam zobaczyć port skuty lodem.
Komentarze