Oferta miesiąca

Julia

Bohaterów Kaszubskich 8 Władysławowo 8770

DODAJ DO ULUBIONYCH aby stworzyć własną listę najlepszych obiektów!
50 zł - 70 zł os.

Klif

Obrońców Helu 11 Władysławowo 6044

DODAJ DO ULUBIONYCH aby stworzyć własną listę najlepszych obiektów!
60 zł - 100 zł os.


ZAWODY Z ŁODZI DRYFUJĄCEJ - morska wyprawa na dorsze

Jak oceniasz film?
4.7

Nigdy jeszcze nie miałem okazję uczestniczyć w zawodach na pełnym morzu. Parę rzeczy mnie zaskoczyło (np. ustawianie łodzi przez szypra naprzemiennie – tak by każda burta raz była na stronie napływowej a raz na odpływowej)... Ale od początku.

Tuż po wypłynięciu z portu rybackiego we Władysławowie, przewodniczący Klubu Wędkarskiego Rebok Pan Jarosław Krasicki przedstawił nam sędziego głównego zawodów, którym był Pan Roman Kreft.

Pan Roman dokładnie opowiedział nam o przepisach, jakie dotyczą zawodników startujących w zawodach ogólnokrajowych jak i tych, w których uczestniczyliśmy, czyli na poziomie klubu.

Na filmie również możemy posłuchać jak Pan Roman tłumaczy, jakie zestawy mogą być używane przez wędkarzy, ile można mieć przywieszek, kotwiczek itp. Często na wyprawach dorszowych spotykamy się z zestawami złożonymi z uzbrojonego pilkera oraz dwóch przywieszek. Na zawodach taki wędkarz zostałby automatycznie zdyskwalifikowany.

Podczas zawodów można było używać trzech zestawów końcowych:

- uzbrojony pilker + jedna przywieszka oddalona od pilkera max 40 cm na przyponie o długości 15 cm
- nieuzbrojony pilker + dwie przywieszki oddalone od siebie o 40 cm na przyponach o długości 15 cm
- na dobiegacza: 15 centymetrowy przypon z jednej strony zaczepiony o pilker a z drugiej posiadający haczyk lub główkę dzigową 2.0 + przywieszka osadzona w odległości 40 cm nad pilkerem na przyponie 15 cm.

Pilker może być uzbrojony w kotwiczkę 3.0 maksymalnie a przywieszka w haczyk lub główka dzigowa 2.0.

Sędzia również wytłumaczył nam, że ryba, która będzie sklasyfikowana do punktacji musi być zaczepiona w okolicach pyska, czyli wszystkie ryby wyholowane za ogon lub tułów nie dają nam punktów w klasyfikacji.

Początkowo źle się czułem i dała mi znać o sobie moja choroba morska. Nadgoniłem jednak konkurencję, gdy morze nieco się uspokoiło i mogłem skupić się na łowieniu dorszy. :) W doskonaleniu techniki wędkarskiej przyszedł mi z pomocą Pan Witold Zadrowski – szyper jednostki Wioleta Za. Wytłumaczył mi, że najlepszym sposobem na złowienie dużej ilości dorszy jest trzymanie zestawu jak najbliżej dna i próbowanie spenetrowania jak największej przestrzeni. Jego rady natychmiast wprowadziłem w życie, co nie było łatwym zadaniem gdyż tego dnia był silny dryf a fale utrudniały wyczucie uderzającego pilkera w dno.

Może zastosowana przez mnie plecionka 0.20 okazała się nieco gruba, bo tworzył się z niej balon, co amortyzowało uderzenia pilkera o dno i czasami trudno było wyczuć ten moment.

Niemniej jednak zastosowanie nieco cięższego pilkera 180-200g poskutkowało lepszym kontaktem z dnem a co za tym idzie jak za dotknięciem magicznej różdżki miałem branie za braniem.

Tego dnia udało mi się złowić 26 wymiarowych dorszy z czego 15 było o wymiarze 38 cm i większym, a 9 dorszy miało wymiar przepisowy 35 cm, ale brakowało im tych 3 cm, aby zostać zakwalifikowane do zawodów.

Szczególne wyrazy uznania należą się również Panu Romanowi, który na koniec rejsu wszystkim wędkarzom wypatroszył ryby a niektórym nawet zrobił filety.

Udostępnij!
Wyświetleń: 228

Zobacz więcej:

Łowienie w dużych falach

15.10.2014
4.8
Gdy są duże ciężko coś złowić. Zobaczcie co mi się udało :) PS: nie nastawiajcie się że to będzie ryba...

SPRAWDŹ

TORBA Borsa Tubertini - Spot T-Surf Con Cassetta

24.02.2017
4.8
Co miesąc mamy taką jakby wigilię klubową. Rozdajemy naszym zawodnikom ciekawe nagrody - zobacz o co w tym chodzi...

SPRAWDŹ