INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
Na wstępie małe sprostowanie. Ten haczyk z dendrobenami był w wodzie od 10 minut, ale wcześniej już z 3-4 razy zarzucałem go próbując czy spadnie coś itp… Spadała tylko niezabezpieczona przynęta typu filet (chyba używam złego haczyka).
Tak jak widać na filmie trochę mi się to wszystko poplątało, co jest niewątpliwie minusem tego, że nitka się nie rozpuszcza, ale i tak jestem w szoku, że mój zestawik tyle wytrzymał.
Jaki werdykt?
Rozciągliwa nić wędkarska typu gumka jest szybkim i fajnym sposobem na zabezpieczenie przynęty. Nie rozpuszcza się, więc jeśli dobrze to zrobimy to przynęta nie spadnie nam z haczyka przez bardzo długi czas. Gumka jest też bardzo cienka i chyba nie wpływa na brania ryb.
Taśmę PVA wg mnie trochę ciężej się aplikuje, ale za to rozpuszcza się w wodzi i nijako uwalnia naszą przynętę. Jeśli potrzebujemy czegoś, co nam tylko zabezpieczy przynętę na czas zarzucania i lądowania w wodzie to PVA jest lepszym rozwiązaniem.