INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
Dorsz bałtycki to obecnie ryba bardzo ceniona przez wędkarzy i konsumentów, choć nie zawsze tak było. Trudno się dziwić tej zmianie, gdyż jego populacja przez ostatnie lata gwałtownie się zmniejszyła i coraz trudniej o złapanie na wędkę naprawdę dużych sztuk. Jak już wiecie, pomuchla możemy łowić również metodą surfcastingową, a idealną na to porą roku jest jesień.
Skoro właśnie trwa kolejna edycja „Piaskowego Dorsza”, na której pojawił się surfcastingowy Mistrz Polski, Stanisław Szymański, warto zapytać go o sposoby na sukces w dzisiejszym współzawodnictwie. Przypomnijmy tylko, że inne ryby w klasyfikacji ogólnej są liczone w dalszej kolejności, bo prym wiedzie tutaj oczywiście dorsz.
Pan Stanisław prognozuje, że poszukiwana ryba będzie dziś żerować dalej od brzegu, za drugą rewą (wypłyceniem). Nie zawsze jednak tak musi być. W nocy i przy sprzyjających warunkach pomuchle mogą podpłynąć bardzo, bardzo blisko. W praktyce oznacza to – uwaga! – kilka metrów od plaży. Wiele zależy od tego, gdzie będzie przebywał tubis, za którym morski drapieżnik wręcz przepada. Oczywiście ryb należy szukać wykonując rzuty na różne odległości.
Koniecznie obejrzyjcie ten materiał – od mistrzów zawsze można się czegoś nauczyć, a później wypróbować to podczas wędkowania.