INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
Piąte wydanie zawodów surfcastingowych „Norda Cup” rozegrano na plażach od Dębek po Karwię. Pogoda była dla nas łaskawa, a Bałtyk w momencie rozpoczęcia rywalizacji lekko sfalowany – takie warunki są wielce pożądane przez wędkarzy. W późniejszych godzinach morze przeszło w stan flauty, ale wieczór i noc przyniósł niektórym zawodnikom trochę rybek. Władek TEAM reprezentowało około czterdzieści osób.
Na zaproszenie Koła Belona Nr 68 PZW w Pucku – organizatora „Nordy” – imprezę otworzył prezes Zarządu PZW Okręg w Gdańsku, Mieczysław Górski. On też, wspólnie z posłem Kazimierzem Plocke wręczali puchary i nagrody dzisiejszym zwycięzcom. W klasyfikacji indywidualnej pierwsze miejsce zajął Rafał Czapp z SKW „Belona” Hel. Na drugim miejscu uplasował się Mirosław Golla z naszego klubu, z którym Michał przeprowadził krótki wywiad. Mirek wraz z kolegami wywalczył też dla nas puchar za drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej. Podczas zawodów złapano 92 ryby, w tym 3 dorsze i 89 fląder.
Tego co prawda nie zobaczycie na filmie, ale już od dłuższego czasu ważną przynętą w surfcastingu są niemieckie robaki (piaskówki), które czasami stosuje się w tzw. „kanapce” ze śledziem. W kilku sklepach wędkarskich dostępne są martwe nereidy firmy Grauvell (sprzedawane w słoiczkach), ale nie jest to tania przynęta. W wielu sytuacjach nadal znakomicie sprawdza się śledź, którego zaletą jest też… niska cena. W połowie dorszy numer jeden to tubis i chyba nic go nie zastąpi.