INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
W końcu przyszedł dzień wyczekiwanego International Grauvell Cup. Przed nami dwie tury, czyli dwa dni surfcastingowego współzawodnictwa na władysławowskiej plaży wschodniej. Na wstępie padł pierwszy rekord w ilości uczestników – 115 to zacny wynik, który bardzo cieszy. Przypomnijmy, że w pierwszej edycji Grauvella startowało zaledwie 27 osób, rok temu już 70. Ta wyraźnie zwyżkowa tendencja to dobry prognostyk na przyszłość.
Ucieszyła też obecność gości z innych krajów takich jak Niemcy (30 osób), Grecja (3) czy Irlandia (1). Ponadto w tym roku na otwarciu imprezy w pensjonacie „Pomorzanka” stawiło się 7 juniorów (i… 7 pań!). Obowiązywała więc klasyfikacja indywidualna, drużynowa (3 osoby) oraz w kategorii junior. Tak jak ostatnio, w czasie trwania zawodów odbyła się surfcastingowa „Rzutówka”.
O wywiad poprosiliśmy dwóch, kluczowych dla Grauvell Cup ludzi. Pierwszym z nich jest właściciel „Pomorzanki”, Pan Grzegorz Turski. Od kilkunastu lat wspiera on wędkarstwo morskie i jest gospodarzem „Festiwalu Dorsza” – największych w naszym kraju zawodów w połowie dorszy z kutra, które odbywają się we wrześniu. Za swoją działalność polegającą na wsparciu i promowaniu wędkarstwa w Bałtyku, właściciel pensjonatu otrzymał od nas specjalny certyfikat. Drugi człowiek to również bardzo znana w środowisku postać – Pan Robert Weimann, prezes Grauvell Cup i organizator całej imprezy.
Oglądajcie nas koniecznie!