INFORMATOR MORSKI - wszystko czego szukasz na jednej stronie...
Na skróty: zawody | prognoza pogody | opłaty | ODZIEŻ WŁADEK TEAM
Jedziemy do Helu, na sam koniec cypelka, gdzie rozegrana zostanie czwarta edycja „Flądry”. Plaża jest tu specyficzna, gdyż wypłycenie zaczynające się przy brzegu sięga dość daleko w morze. Myli się jednak ten, kto sądzi, że w takich warunkach tylko dalekie rzuty mogą przynieść sukces. Mimo nazwy zawodów, płastugi nie są premiowane w klasyfikacji, w której tak samo liczą się wszystkie inne gatunki ryb. Na wędkach może zameldować się troć, okoń lub nawet leszcz. Lada dzień w naszych wodach pojawią się belony…
Przy okazji zwracamy uwagę na fakt, iż pod popularną nazwą „flądra” kryją się tak naprawdę trzy ryby: stornia (zwana tez fląderką), gładzica i zimnica. Różnice między nimi są nieznaczne, aczkolwiek wprawny wędkarz nie powinien mieć problemu z ich rozróżnieniem. Wiosną flądrowate potrafią żerować intensywnie, nawet w ciągu dnia. Niestety, ich grubość pozostawia sporo do życzenia, co diametralnie zmienia się w okresie jesiennym. Do płastug zaliczamy też turbota, którego cechuje wysoka wartość kulinarna.
Wśród surfcastingowców znalazła się Pani Żaneta, żona jednego z członków klubu „Belona”. Pani Żaneta z uśmiechem mówi o ich wspólnej, wędkarskiej pasji. Przyjechała dziś na Hel, aby towarzyszyć i kibicować mężowi.
Kto tym razem zwyciężył w plażowej rywalizacji? Przekonacie się, oglądając naszą relację.