Rodzaj: Sport
Autor: Natalia Radtke
Pierwsza połowa rozpoczęła się po myśli polskiego zespołu. Sławomir Szmal pokazał swoją bramkarską klasę, a jego koledzy z pola zdobyli cztery bramki z rzędu i prowadzili już 7:2! Na pewno było to dużym zaskoczeniem dla Szwedów. Jednak goście uporządkowali swoją grę i powoli zaczęli odrabiać straty, zdołali doprowadzić do stanu 10:10. Ostatnie słowo należało jednak do polskiego zespołu, który wygrał pierwszą połowę po dwóch celnych rzutach Karola Bieleckiego.
Komentarze