Plaża w Cetniewie wygląda teraz na dziką. Tego dnia nie było żadnych ludzi na plaży. Nikt nie spacerował w promieniu kilometra. Na plażę weszłam od strony Alei Gwiazd Sportu. Wtedy na moment wyszło słoneczko dzięki czemu udało mi się zrobić nieco ciekawsze zdjęcia traw, które otulają wydmy. Już z daleka zaciekawił mnie fragment plaży znajdujący się przy Ośrodku Przygotowań Olimpijskich. Konary bardzo ładnie prezentowały się na tle morza. Na piasku widać było jeszcze ślady, gdzie sięgały fale podczas sztormu. Taki krajobraz od razu kojarzy mi się z dziką plażą. Jedyna rzecz nie pasująca do schematu to zjeżdżania, którą widać w tle na jednym ze zdjęć, ale można zawsze pofilozofować i uznać, że to zdjęcie pokazuje, że natura współgra z tym co stworzył człowiek. P.S. Zimno było tego dnia. Rękawiczki to podstawowy ekwipunek. Dodając do tego wiatr od morza to bez czapki czy kaptura się nie obejdzie.