Rodzaj: Wędkarstwo
Autor: Natalia Radtke
Dziś postanowiłam wybrać się do Karwi, żeby zobaczyć co Orkan Ksawery zostawił po sobie w tej miejscowości. Tym razem zdjęcia wykonałam na samym końcu Karwi, w stronę Karwieńskich Błot. Jak widać po zdjęciach dalej nie dało się przejechać, gdyż na drodze leżało przewrócone drzewo. Poszłam więc w kierunku wału nadbrzeżnego, który oddziela plażę od lasu. Zdziwiłam się bardzo, gdyż był on dużo węższy niż dotychczas. Zejście na plażę w tym miejscu było bardzo utrudnione. Fale musiały na tyle wysoko się wdrapywać, że podmył wał i utworzył się niewielki klif. Udało mi się przedostać na plażę, ale musiałam uważać, żeby nie zmoczyć sobie butów. Plaża była bardzo wąska w tym miejscu, woda nie cofnęła się jeszcze do poprzedniego stanu. Podmyty klif został umocniony dosłownie czym tylko się dało. Jak widać na zdjęciach były to m.in. betonowe bloczki, stare opony, cegły, kamienie, głazy i gruz. Takie posztormowe dni to idealna pora dla poszukiwaczy. Na dwóch zdjęciach widać w oddali mężczyznę, który spaceruje po plaży z wykrywaczem metalu. Ciekawe czy coś znalazł :)
POKOJE: aneks kuchenny, łazienka, balkon
OGRÓD: plac zabaw dla dzieci, grill, parking
Bony turystyczne
Komentarze